21.09.2021 14:30 14 PM/KWP Gdańsk
Policjanci zatrzymali 46-latkę, podejrzaną o zrzucenie z mieszkania na trzecim piętrze młodego kota. Zwierzę nie przeżyło. Kobiecie grozi kara 3 lat więzienia.
— Na początku minionego tygodnia policjanci z Gdańska odebrali zgłoszenie o tym, że z jednego z bloków na Suchaninie ktoś wyrzucił młodego kota. Kobieta zamówiła taksówkę i chciała przewieźć zwierzę do lecznicy weterynaryjnej, jednak pomimo jej starań ranny kot nie przeżył. Zgłaszająca jeszcze tego samego dnia zaalarmowała o zdarzeniu policjantów - informuje policja.
Funkcjonariusze zabezpieczyli truchło kota, które przekazali do badań weterynaryjnych i zaczęli pracować nad sprawą. Dzielnicowy, który opiekuje się tym rejonem sprawdził wszystkie zgromadzone informacje dotyczące zdarzenia oraz przeprowadził wiele rozmów z mieszkańcami osiedla.
— Dzięki dobremu rozpoznaniu oraz zaangażowaniu, dzielnicowy szybko ustalił, do kogo zwierzę należało. Dalej sprawą zajęli się kryminalni, którzy w poniedziałek (20 września) zatrzymali w mieszkaniu przy ul. Cygańska Góra 46-latkę podejrzewaną o zabicie zwierzęcia. Kobieta spędziła noc w policyjnym areszcie, usłyszała już zarzut zabicia kota - podaje policja.
46-latka zostanie doprowadzona do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego.
Za zabicie zwierzęcia grozi kara 3 lat więzienia.