12.09.2021 10:13 20 WH/OSP Orle
Sobota (11 września) dla strażaków z Wejherowa i okolic była pracowitym dniem z powodu ulewy. Jedna z akcji dla druhów z Orla zakończyła się nieszczęśliwie. Podczas dojazdu na miejsce, ich wóz strażacki uległ uszkodzeniu.
Przez Małe Trójmiasto Kaszubskie i nie tylko przeszła gwałtowna ulewa oraz burze. W niektórych miejscach spadł grad. Z tego powodu strażacy z powiatu wejherowskiego mieli najwięcej wyjazdów w całym województwie - około 20. Więcej na ten temat w naszym artykule.
O pechowym wyjeździe mogą mówić druhowie z Orla, którzy za pośrednictwem Facebooka poinformowali, że ich wóz strażacki uległ uszkodzeniu podczas dojazdu do Redy. Do sytuacji doszło w sobotę (11 września) po godzinie 15:00, wtedy to zadysponowano zastęp GCBA.
— W trakcie dojazdu przez zalane ulice Wejherowa najechaliśmy tylnym kołem na niewidoczną, otwartą studzienkę, co spowodowało podbicie pokrywy studzienki i uszkodzenie środkowej skrytki w naszym pojeździe. Uszkodzenie jest na tyle poważne, że na chwilę obecna pojazd został wycofany z działań - napisali strażacy.
Pomimo to druhowie się nie poddają i wciąż działają jak tylko mogą.
— Nie był to szczęśliwy dzień dla naszej jednostki, lecz mamy nadzieję, że w niedługim czasie pojazd wróci do podziału - dodają.
Źródło: OSP Orle