18.08.2021 11:43 71 NW/UM w Wejherowie
Prezydent Wejherowa otrzymał szokującą groźbę. „Ma pożegnać się z rodziną, bowiem zostanie zadźgany przez „Mordercę z Wejherowa”. Sprawa została zgłoszona na policję.
Jak informują ogólnopolskie media e-maile o podobnej treści otrzymali również prezydenci innych polskich miast między innymi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania czy Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, który opublikował wiadomość na Twitterze:
Kocham pracę dla swojego miasta. W roli samorządowca występuje już 15 lat. To naprawdę wielki zaszczyt móc pracować dla Wrocławia. Dziękuje Wam za codzienne wsparcie, spotkania i dobre rozmowy. pic.twitter.com/MAYxr5PpFg
— Jacek Sutryk (@SutrykJacek) July 26, 2021
Na stornie Urzędu Miasta Wejherowa pojawił się komunikat, w którym prezydent Krzysztof Hildebrandt poinformował, że otrzymał pogróżki.
– Mam pożegnać się z rodziną, bowiem zostanę zadźgany przez „Mordercę z Wejherowa”. Wpierw były ataki słowne, oszczerstwa i szczucie na mnie w internecie i niektórych mediach, a teraz jest groźba zamordowania – czytamy na stronie ratusza.
Fot. UM Wejherowo
– Policjanci intensywnie pracują nad tą sprawą, prowadzimy czynności i współpracujemy z Wydziałem do Walki z Cyberprzestępczością z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy wejherowskiej komendy.
– Takie zagrożenie pochodzi od osób inspirowanych agresją i zachęcanych hejtem np. na facebook’u. Mowa nienawiści, publicznie rzucane kłamstwa i pomówienia wobec mnie tworzą odpowiednią atmosferę do takich zdarzeń - zwraca uwagę prezydent i dodaje, że nie da się zastraszyć, a swoje obowiązki będzie wykonywał jak do tej pory.