Wyłudził od kobiety 60 tysięcy - kłamał, że jest żołnierzem

Kobieta uwierzyła, że koresponduje z 60-letnim żołnierzem amerykańskim walczącym na wojnie w Sudanie. Aby pomóc mu wrócić do Polski przelała na wskazane przez niego konto dużą sumę pieniędzy. W sumie jej portfel uszczuplił się o 60 tys. zł.

Ofiarami oszustwa na amerykańskiego żołnierza, przebywającego na misji, lekarza pracującego w Syrii czy inżyniera pracującego na platformie wiertniczej najczęściej są kobiety. Opowiadane i starannie przemyślane historie wzbudzają emocje, a przez długie rozmowy, zwierzanie, oszuści zdobywają zaufanie i zaprzyjaźniają się z nimi, po czym proszą o pieniądze.

Przekonała się o tym 72-letnia mieszkanka Sopotu, od której w środę (4 sierpnia) policjanci przyjęli zawiadomienie o oszustwie. Okazało się, że w grudniu 2020 roku kobieta zawarła znajomość z mężczyzną w internecie. Mężczyzna pisał, że jest żołnierzem amerykańskim walczącym na wojnie w Sudanie, ma polskie korzenie i chciałby wrócić do Polski. Kobieta uwierzyła w tą historię i prowadziła internetową znajomość przez osiem miesięcy.

– W tym czasie oszust przesyłał 72-latce swoje zdjęcia, a także zdjęcie syna, ponadto dla uwiarygodnienia swoich słów przesłał też dokumenty potwierdzające jego tożsamość. W pewnym momencie mężczyzna poinformował kobietę, że może wcześniej przejść na emeryturę i zamieszkać w Polsce, ale kobieta musi podpisać dokument, w którym zobowiązuje się udzielić mu pomocy przy zamieszkaniu na terenie Polski. Dokument ten wysłał jej paczką, razem z pieniędzmi - czytamy na KWP w Gdańsku.

Po pewnym czasie 72-latka otrzymała wiadomość, że paczka została zatrzymana przez celników w Wielkiej Brytanii i została poproszona o przelanie na wskazane konto 6 tys. euro, dzięki którym paczka miała do niej dojść. Z czasem dostała kolejną wiadomość, że paczka nie posiada pewnego certyfikatu i potrzebna jest kolejna dopłata – kobieta przelała kolejne 7 tys. Euro i jeszcze 2 tys. Euro jako opłatę celną.

Jak podają funkcjonariusze, dopiero w lipcu 2021 roku zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Teraz policjanci ustalają szczegóły oszustwa i gromadzą informacje, które pozwolą trafić na ślad przestępcy.

Oszuści, by wyłudzić pieniądze wymyślają najróżniejsze historie. Począwszy od zablokowanych kont bankowych, poprzez uiszczenie opłat manipulacyjnych za wysłane do internetowej znajomej wartościowej paczki, która „utknęła” gdzieś na granicy. Owe opłaty sięgają kwot rzędu kilku tysięcy złotych.

Sprawcy najczęściej posiadają wiele fałszywych kont/profili. Budują internetową tożsamość, udostępniają fałszywe zdjęcia i informacje na swój temat. Wszystko po to, by uśpić czujność ofiary i wyłudzić pieniądze.

Policjanci apelują, by nie ulegać chwilowemu zauroczeniu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym zupełnie osobom. O wszystkich oszustwach i próbach dobrze jest poinformować policję.