Mężczyzna w wieku 43 lat szykował się na lot do Norwegii, ale ostatecznie nie wsiadł nawet do samolotu. Okazało się, że chwilę wcześniej ukradł butelkę alkoholu ze sklepu w terminalu lotniczym.
Dyżurny Placówki Straży Granicznej w Gdańsku w poniedziałek (26 lipca) otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który miał dokonać kradzieży w sklepie znajdującym się w strefie zastrzeżonej lotniska. Na miejsce zdarzenia udał się patrol Zespołu Interwencji Specjalnych.
– Pracownik sklepu wskazał funkcjonariuszom pasażera w sali odlotów. Jak twierdził sprzedawca, mężczyzna chwilę wcześniej ukradł litrową butelkę alkoholu - czytamy w komunikacie MOSG.
Pasażer okazał się 43-letnim mieszkańcem woj. warmińsko-mazurskiego. Początkowo zaprzeczał, jakoby miał ukraść w sklepie alkohol, ale w końcu przyznał się.
Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce ukarali go mandatem w wysokości 500 złotych. Dodatkowo mężczyzna nie odleciał zaplanowanym samolotem do Norwegii.