Świadkami wyjątkowego wydarzenia byli turyści i mieszkańcy m.in. Władysławowa, Karwi, Helu czy Jastarni. Nad Bałtykiem utworzyła się trąba wodna. Zdjęciami podzielili się z nami czytelnicy.
Osoby, które w poniedziałkowy (19 lipca) wieczór spacerowały plażą na Półwyspie Helskim czy w Karwi mogli podziwiać niesamowite zjawisko, które na pierwszy rzut oka przypominało tornado.
Jak tłumaczy nam Agnieszka Skrzypkowska z gdyńskiego Experymentu, trąba wodna, której nazwa może być zwodnicza, to tak naprawdę kolumna wirującego, wypełnionego chmurami wiatru, a woda we wnętrzu trąby nie bierze się ze zbiornika wodnego, a z kondensacji chmury.
Fot. Czytelnik Nadmorski24
Trąby wodne są skutkiem tego, że na dość nagrzany Bałtyk napłynęło zdecydowanie chłodniejsze i wilgotne powietrze.
– Na ogół na lądzie nie tworzą zagrożenia, bo tworzą się na otwartym morzu i w momencie zbliżania się do wybrzeża mają tendencję do zanikania. Mogą jednak stanowić zagrożenie dla jednostek pływających, zwłaszcza tych małych - tłumaczy Kamil Walczak, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
– Zgodnie z wytycznymi National Weather Service działającym przy National Oceanic and Atmsopheric Administration (NOAA) pod żadnym pozorem nie należy zbliżać się do trąby. Aby najskuteczniej jej uniknąć, należy poruszać się pod kątem 90 stopni do jej pozornego ruchu - uczula Agnieszka Skrzypkowska, edukatorka w Centrum Nauki Experyment w Gdyni.
Eksperci ostrzegają, że zjawisko formowania się wirów w kształcie lejów może jeszcze wystąpić, ale są na to już dużo mniejsze szanse.
Zdjęcia przedstawiające trąby wodne widziane nad morzem można obejrzeć w naszej fotogalerii.
