12.07.2021 13:14 6 NW/TTM
W sumie 168 osób zaszczepiło się w sobotę na puckim rynku jednodawkową szczepionką Johnson&Johnson. W kolejce do autobusu ustawiało się wiele chętnych osób.
Osoby dorosłe, które nie przyjęły jeszcze szczepionki przeciwko COVID-19 mogły zrobić to bez wcześniejszej rejestracji w sobotę (10 lipca) na puckim rynku.
Chętnych do zaszczepienia nie brakowało – była to szansa m.in. dla osób, które na zaplanowanym wcześniej szczepieniu nie mogły się pojawić.
– Byłem umówiony na rano na szczepienie w punkcie, ale nie zdążyłem, dlatego przyjechałem do Pucka się zaszczepić. Moim zdaniem to bardzo udana akcja, dzięki której osoby, którym nie udało się jeszcze przyjąć szczepionki mają ku temu okazję - komentował Arek z Władysławowa podczas oczekiwania na swoją kolej.
Sobota z Johnsonem to akcja, która bardzo przypadła do gustu mieszkańcom Pucka, którzy liczą na to, że tego typu szczepienia będą jeszcze organizowane.
– Jest to szybkie rozwiązanie, a nie każdemu pasuje dany termin w punkcie szczepień, dlatego mam nadzieję, że takie akcje będą jeszcze powtarzane - mówiła Magda, mieszkanka Pucka w rozmowie dla Twojej Telewizji Morskiej.
– Mam taką pracę, w której umówienie się na drugi termin byłoby problematyczne, stąd decyzja o przyjściu tutaj i przyjęciu jednej dawki - powiedział Piotr z Pucka.
Szczepionkę „od ręki” przyjąć można było w godzinach 11:30-13:30. W tym czasie w kolejce ustawiło się blisko 200 osób. Zaszczepionych zostało w sumie 168 chętnych.
– Zaproponowaliśmy takie rozwiązanie, by uaktywnić mieszkańców. Jest bardzo duże zainteresowanie i staramy się na kolejny tydzień także pozyskać kolejną dawkę szczepionek - mówi Adam Chrostowski z Centrum Zdrowia Kobiety.
Nie była to więc jedyna taka okazja do zaszczepienia się. Takich w te wakacje ma być jeszcze przynajmniej kilka.