30.06.2021 11:00 5 WH
Prokuratura postawiła zarzut zabójstwa 31-letniej gdańszczance. W czwartek (24 czerwca) kobieta przyszła na komisariat z martwym niemowlakiem i poinformowała policjantów, że zabiła swoje dziecko. Grozi jej dożywocie.
Do zdarzenia doszło w czwartkowy (24 czerwca) wieczór na jednym z gdańskich posterunków.
— Kobieta przyszła z dwumiesięcznym niemowlęciem i poinformowała policjantów, że pozbawiła życia swojego dziecka. Policjanci podjęli czynności medyczne - doszło do reanimacji i powiadomiono pogotowie – poinformowała Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Dziecka nie udało się uratować. Wyniki sekcji zwłok wykazały, że niemowlę zmarło na skutek „uduszenia gwałtownego”. Kobieta trafiła na szpitalny oddział psychiatryczny, gdzie została przesłuchana.
Podejrzana przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia. 31-latka usłyszała zarzut zabójstwa córki. Grozi jej za to dożywotnia kara więzienia. Prokurator wnioskował o trzymiesięczny areszt w warunkach szpitalnych.