09.06.2021 14:00 6 PM/UG w Wejherowie
Wieczorami pukają do drzwi mieszkańców i podają się za pracowników gminy, albo osoby współpracujące z samorządem. Urzędnicy wyjaśniają – „nie prowadzimy żadnych czynności w terenie.”
W ostatnim czasie do gminy Wejherowo napływają niepokojące informacje, o tym, że osoby lub firmy podszywają się pod pracowników urzędu i nakłaniają mieszkańców do wglądu w faktury potwierdzające wysokość zużycia energii.
— We wtorek (8 czerwca) po Gowinie chodziła kobieta z informacją, że jest pracownikiem urzędu gminy i prowadzi audyt. Prosiła mieszkańców o wgląd w faktury za zużycie energii – informuje Joanna Adaszewska, kierownik referatu zamówień publicznych i funduszy zewnętrznych z urzędu gminy Wejherowo.
Z kolei w Bolszewie, Gościcinie czy Orlu pojawiali się przedstawiciele firm, które powołują się na współpracę z urzędem i nakłaniają mieszkańców do montażu paneli fotowoltaicznych.
— Informujemy, że urzędnicy z gminy Wejherowo nie prowadzą żadnych czynności w terenie. Nie współpracujemy z żadnymi firmami konsultingowymi oraz doradczymi, zajmującymi się aplikowaniem o dotacje do OZE oraz ich montażem – informuje gmina.
Urząd apeluje do mieszkańców o ostrożność.