Okradał ludzi w środku nocy - usłyszał kilkanaście zarzutów

Chodził nocą po mieście, sprawdzał które domy nie są zamknięte na klucz i kradł z nich pieniądze oraz biżuterię. 30-letni sprawca kradzieży dokonywanych na terenie Rumi usłyszał trzynaście zarzutów.

Zuchwałych kradzieży dokonywał 30-letni mieszkaniec woj. lubelskiego, którego zatrzymali policjanci z Rumi.

– Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna chodził nocą po mieście, sprawdzał które domy nie są zamknięte na klucz i czy mieszkańcy już śpią, następnie kradł z nich pieniądze oraz biżuterię – informuje asp. sztab. Anetta Potrykus oficer prasowy z wejherowskiej komendy.

Sprawca sprawdzał też czy otwarte są samochody i z nich kradł elektronarzędzia. Posługiwał się również nienależącą do niego kartą do bankomatu i posiadał dowody osobiste należące do innych osób. Mundurowi ustalili, że kradzione rzeczy sprzedawał.

Jak podaje policja, mężczyzna usłyszał 13 zarzutów, w tym jeden za posiadanie narkotyków. W więzieniu może spędzić nawet 10 lat.