W Gdyni odbyły się jedyne w swoim rodzaju oświadczyny, których już nikt nie powtórzy. Gdynianin postanowił poprosić swoją ukochaną o rękę za pośrednictwem Whitztalka – hasła, które od lat wyświetla się w oknach Pomorskiego Parku Naukowo Technologicznego Gdynia.
Pomysłów na zaręczyny jest całe mnóstwo – przy blasku świec, na szczycie góry, podczas spaceru brzegiem morza czy podczas romantycznego wyjazdu. Mężczyźni stają na rzęsach, by jedno z ważniejszych pytań w ich życiu zadać w jak najbardziej wyjątkowych i oryginalnych okolicznościach. Udało się to Antoniemu Sidorowiczowi, który pytanie „Wyjdziesz za mnie?” do swojej dziewczyny skierował za pośrednictwem Whitztalka – popularnego hasła, które codziennie wyświetla się w oknach PPNT Gdynia.
Fot.gdynia.pl
Jak podaje gdyński ratusz, droga prowadząca obok parkowego budynku to trasa codziennych spacerów Antoniego i jego teraz już narzeczonej. Pandemia pokrzyżowała mężczyźnie pierwotne plany, więc wpadł na nowy, jakże oryginalny pomysł oświadczyn.
– Pewnego razu przechodząc obok PPNT zacząłem zastanawiać się czy opcja takich zaręczyn jest w ogóle możliwa. Chciałem, żeby było niespodziewanie, lubię też wymyślać oryginalne pomysły, więc napis „Wyjdziesz za mnie?” w ramach Whiztalka wydawał mi się idealny – opowiada dziś już zaręczony Antoni Sidorowicz.
– To pierwszy taki przypadek, by ktoś zwrócił się do nas z prośbą o pomoc w oświadczynach – dodaje Konrad Dydziński, koordynujący Whiztalka.
Spontaniczna akcja spodobała się wybrance serca gdynianina, która powiedziała „tak”.
– Bardzo mi się podobały te zaręczyny! Mimo że wszystko odbyło się w miejscu publicznym i dosyć ruchliwym, to wydawało się takie nasze, jakby nikogo nie było dookoła – mówiła wzruszona Hania.
Takich zaręczyn nikt już nie powtórzy, ponieważ park przywiązuje szczególną wagę do tego, by wyświetlane hasła więcej się nie powtarzały. Ponadto, pracownicy postanowili na drugi dzień kontynuować akcję i w okach wyświetlili napis: „Powiedziała tak!”.
Kto wie, być może zamówiony wcześniej napis trafił do szerszego grona i stał się pretekstem do zaręczyn dla innych zakochanych.
Fot.gdynia.pl