19.04.2021 16:30 18 PM/SM Wejherowo
Pod wiatę śmietnikową podjeżdża pojazd, z którego wystawiane są odpady. Samochód odjeżdża, a śmieci zostają szpecąc i zanieczyszczając okolice. Nie są jednak anonimowi, mieszkańcy sami zgłaszają straży miejskiej takie sytuacje, a ta karze winnych.
Pozbywają się śmieci podrzucając je w różnych częściach miasta. Jednak czujni mieszkańcy nie pozwalają na zaśmiecanie Wejherowa i powiadamiają odpowiednie służby. Pierwsze takie zdarzenie miało miejsce w piątek (16 kwietnia).
— Pod wiatę śmietnikową przy ulicy Necla w Wejherowie podjechał pojazd, z którego wystawiono stolarkę z demontażu - stare okna i drzwi. Ustalono, że pojazd którym odpady przywieziono należy do mieszkańca gminy Luzino – informuje Zenon Hinca, komendant straży miejskiej w Wejherowie.
Następnego dnia mieszkaniec gminy Szemud śmieci podrzucił również pod wiatę przystankową przy ulicy Ofiar Piaśnicy. Został zauważony przez mieszkańców, którzy powiadomili straż miejską.
Sprawca odmówił zapłaty mandatu - sprawa trafi do sądu w Wejherowie.
— O tym, że podrzucanie śmieci nie popłaca i jest karalne - informowaliśmy nie raz. Dobrze się dzieje, że w zwalczanie tego procederu włączają się również sami mieszkańcy, bo to oni w ostateczności za podrzucane im śmieci muszą płacić – dodaje Zenon Hinca.
Straż miejska prowadzi w tych sprawach dalsze czynności wyjaśniające.
Fot. SM Wejherowo
Fot. SM Wejherowo