Policjanci zlikwidowali plantację marihuany w Rumi

Kryminalni zlikwidowali plantację konopi indyjskich, która została zlokalizowana w Rumi. Łącznie zabezpieczono 122 krzewy, ponad 1,3 kilograma marihuany i ścięte ususzone rośliny. Zatrzymano dwóch mężczyzn.

Rumscy oraz gdańscy policjanci wspólnie pracowali nad ujawnieniem i zamknięciem nielegalnej uprawy konopi indyjskich na terenie Rumi.

— Plantacja marihuany zorganizowana była w domu, w dwóch pomieszczeniach zaadaptowanych na potrzeby uprawy konopi indyjskich. Funkcjonariusze zabezpieczyli 122 rośliny. Ponadto w domu mężczyzny ujawnili 12 ściętych i ususzonych roślin oraz susz roślinny o wadze ponad 1,3 kilograma – relacjonuje  asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

Narkotyki zostały zabezpieczone, a badania potwierdziły, że była to marihuana. W tej sprawie zatrzymano 27-latka i 51-latka. Za przestępstwo uprawy konopi indyjskich grozi im do ośmiu lat więzienia. Natomiast za posiadanie znacznej ilości środków odurzających mogą spędzić za kratkami nawet 10 lat.

— Mężczyźni noc spędzili w policyjnej celach. Zostali już przesłuchani oraz usłyszeli zarzuty. Wobec nich został zastosowany tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy – dodaje asp. sztab. Anetta Potrykus.