Przed nami spotkania 20. kolejki Fortuna I ligi. W sobotę, 13 marca, Arka Gdynia na Stadionie Miejskim podejmie zespół Górnika Łęczna. - To niezwykle ważne dla naszej drużyny spotkanie. Po zimnym prysznicu w Niepołomicach wierzymy w to, że Arkowcy w pełni się zrehabilitują i odrobią straty do czołówki tabeli – podkreśla gdyński klub.
W ostatnim czasie Arka Gdynia zafundowała swoim kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów. Drugą część sezonu żółto-czarni rozpoczęli od ligowego zwycięstwa nad GKS 1962 Jastrzębie 1:0 i pokonaniu w ćwierćfinale Pucharu Polski Puszczę Niepołomice 5:2, po to, aby następnie w lidze przegrać z Puszczą 0:4.
— Zapomnieliśmy już o tym meczu. Nie będziemy do niego wracali. Wyjaśniliśmy sobie z zespołem, co mieliśmy do wyjaśnienia – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej przed spotkaniem z Górnikiem Łęczna Dariusz Marzec, trener Arki. - Nie obawiam się [o pewność zawodników – dop. red.]. Widziałem jak zespół wygląda na treningu. Fajnie to wyglądało. Natomiast jedynie obawiam się o stan murawy. Ale myślę, że to co powiedziałem panom zajmującym się boiskiem wezmą sobie do serca.
Górnik Łęczna to zespół z czołówki tabeli. Obecnie zajmuje 2. miejsce. W poprzedniej kolejce Górnik pokonał Resovię 2:0. Natomiast, jeżeli chodzi o rywalizację Arki z zespołem z Łęcznej, to na ligowym froncie zagrali dotychczas 18. spotkań. 4 mecze zakończyły się zwycięstwem Arki, 6 wygraną Górnika, a w 8 zespoły podzieliły się punktami.
Arka zajmuje obecnie 5. miejsce z 32. punktami na koncie. Do lidera Bruk-Bet Termalica Nieciecza gdynianie tracą 14. pkt.
