W spotkaniu 19. kolejki PKO Ekstraklasy Lechia Gdańsk na wyjeździe pokonała Stal Mielec 1:0. Zwycięskiego gola zdobył Łukasz Zwoliński.
Łukasz Zwoliński opuścił początek rundy wiosennej przez uraz mięśniowy. Na przedmeczowej konferencji prasowej przed meczem ze Stalą Mielec trener Lechii poinformował, że napastnik wraca do dwudziestki meczowej. Zwoliński powrót miał niezwykle udany, bo nie dość, że wyszedł w podstawowym składzie, to zdobył zwycięskiego gola.
Na minutę przed końcem pierwszej połowy pomocnik gdańszczan Jan Biegański najpierw strzelił zza linii pola karnego, ale Rafał Strączek obronił jego plasowany strzał. Po chwili Biegański zagrał po ziemi do Łukasza Zwolińskiego, który doszedł do piłki w polu karnym i umieścił piłkę w siatce. Sędzia konsultował jeszcze, czy gol został zdobyty prawidłowo – były wątpliwości, czy Zwoliński uwalniając się spod opieki obrońcy nie faulował, ale ostatecznie wskazał na środek boiska.
— Nie zagraliśmy wielkiego meczu i trzeba to otwarcie powiedzieć. Natomiast ważne jest, żeby wygrywać takie mecze, w których gramy nie tak, jakbyśmy chcieli – powiedział po meczu Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk. - Też wolę, jak jest więcej futbolu w futbolu, natomiast dzisiaj to był mecz walki. Przestrzegałem drużynę, że Stal to jest niebezpieczna drużyna grająca fizyczny futbol i czeka nas tu ciężka przeprawa. To się sprawdziło. Na pewno jestem zadowolony z tego, że w defensywie zagraliśmy dobrze i druga połowa była zdecydowanie lepsza. Szczególne pochwały należą się Dusanowi Kuciakowi, bo bardzo nam pomógł. Na pewno te 3 punkty pozwolą nam odetchnąć. Mocno popracujemy w tygodniu, ale nie zabraknie realnej oceny tego meczu, bo wymagamy od siebie zdecydowanie więcej - powiedział Piotr Stokowiec. Po 19. kolejkach Lechia zajmuje 4. miejsce. Do liderującej Legii Warszawa traci 10. punktów.
Stal Mielec - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Bramka: Łukasz Zwoliński (45')
Stal: Strączek, Granlund (69' Dadok), Flis, Czorbadżijski (79' Prokić), de Amo, Getinger, Forsell, Matras, Domański, Jankowski (79' Mak) - Kolew (69' Zjawiński) Lechia: Kuciak, Fila, Maloca, Tobers, Pietrzak, Ceesay (72' Conrado), Biegański, Kubicki, Gajos (88' Makowski), Zwoliński, Flavio
