24.02.2021 12:30 1 WH/TTM
Za nami premiera przedstawienia „Oswoić nieznane” w reżyserii Alicji Araszkiewicz. To opowieść o tym jak walczyć ze swoimi lękami, a szczególnie ze strachem ciemności. To także zachęta dla dzieci i rodziców do tworzenia pacynek oraz zabawy cieniem. Na scenie Filharmonii Kaszubskiej zagrali młodzi aktorzy z Teatru na Styku Światów.
W sobotę (20 lutego) w Wejherowskim Centrum Kultury po raz pierwszy wystawiono spektakl „Oswoić nieznane”. Było to nie lada wyzwanie i przeżycie dla młodzieży oraz dorosłych z grupy teatralnej działającej przy placówce. To ich pierwszy występ od ogłoszenia lockdownu.
— Szukaliśmy tematu, który interesuje dzieci oraz młodzież. Okazało się, że to problematyka relacji w rodzeństwie i lęk przed ciemnością. Na zajęciach rozmawialiśmy o tym i opowiadaliśmy historie. Wyłączyliśmy światło. Bawiliśmy się latarkami. Dzieci lubiły się bać, ale jednak stres był. Stwierdziliśmy, że to bardzo ważny temat - jak radzimy sobie ze strachem – zwraca uwagę Alicja Araszkiewicz, reżyserka w rozmowie z Twoją Telewizją Morską.
„Oswoić nieznane” to historia dwóch sióstr i ich relacji, które często bywają trudne. Jedna z dziewczynek boi się ciemności. Rodzice postanawiają oswoić córkę z lękiem. Zapoznają ją z pewnym tajemniczym gościem, który opowiada niezwykłą opowieść. Przedstawienie zawiera także elementy muzyczne – taniec, śpiew oraz wizualizacje.
— Ogromna radość wśród dzieci i młodzieży, że jesteśmy tutaj i możemy działać. Energia płynie bardzo ciepła i radosna, bo żyjemy dzięki temu. Oddychamy, działamy i nareszcie jesteśmy na scenie – dodaje Araszkiewicz.
Przedstawienie ma zachęcić rodziców oraz dzieci do wspólnej pracy kreatywnej. Autorzy namawiają do szycia pacynek i zabawy cieniem za pomocą latarek.
— Mam dwie role. Gram jedną z uczennic oraz tańczę jako Pani Półmrok. To dwie różne role i czasami jest problem, aby przebrać się szybko z jednej na drugą. Taniec to moja pasja. Brakowało mi tego i cieszę się, że mogę w tym uczestniczyć – mówi Weronika Araszkiewicz, młoda aktorka.
— Dzięki temu, że w spektaklu są tanieć, śpiew, wizualizacje, muzyka i słowo mówione to wszystko jest ciekawsze. To daje więcej możliwości odbioru przez widza – dodaje Weronika.