17.02.2021 16:30 0 NW/KWP w Gdańsku
Źródło:KWP w Gdańsku
Odpowiedzialności karnej nie uniknie mężczyzna, który 27 stycznia razem z innym mężczyzną napadł na właściciela warsztatu samochodowego. Sprawcy przewrócili 66-latka na ziemię i okradli. Podejrzany „wpadł” podczas kontroli drogowej. Decyzją sądu 46-latek na najbliższe miesiące. Za rozbój grozi mu 12 lat więzienia.
Dwaj mężczyźni nie byli zadowoleni z usługi w jednym z warsztatów samochodowych na terenie Gdańska, w związku z czym zaatakowali mężczyznę tam pracującego. Nad tą sprawą policjanci z Wrzeszcza pracowali od 27 stycznia 2021 roku.
– Policjanci dowiedzieli się, że dwóch mężczyzn niezadowolonych z usługi zaatakowało pokrzywdzonego. Przywrócili go na ziemię i zażądali zwrotu pieniędzy. Gdy pokrzywdzony odmówił, napastnicy okradli go, zabrali mu portfel, telefon, dokumenty i uciekli – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
Źródło:KWP w Gdańsku
Na miejscu technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, kryminalni przeglądali zapisy z monitoringu i rozmawiali z osobami, które mogły wiedzieć coś na temat sprawców napadu. Dzięki temu dość szybko udało się ustalić tożsamość jednego z mężczyzn.
– 45-latek nie przebywał w miejscu swojego zamieszkania, dlatego policjanci wszczęli za nim poszukiwania. Mężczyzna trafił w ręce policjantów na początku tygodnia, podczas kontroli drogowej – czytamy w komunikacie KWP w Gdańsku.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Został przesłuchany, a potem usłyszał zarzut rozboju. We wtorek (16 lutego) decyzją sądu przewieziono go do aresztu, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
Wciąż nie złapano wspólnika zatrzymanego. Za rozbój można spędzić za kratkami nawet 12 lat.
