Za rok matura z języka polskiego będzie wyglądała inaczej. Centralna Komisja Egzaminacyjna wyprowadza część niezwiązaną z lekturami szklonymi.
Maturzysta do tej pory na egzaminie pisemnym zawsze opisywał zagadnienia z związane z lekturą. Oba tematy dotyczył bowiem książek, omawianych na lekcjach. Teraz ku uciesze uczniów, jedno z zadań nie będzie związane z literaturą szkolną. Temat bazować będzie na nieznanym dla uczniów fragmencie tekstu.
Zmiany dotyczą poziomu podstawowego. Mają sprawdzić umiejętność pisania w oparciu o nieznany tekst literacki. Nie wszystkim to się jednak podoba. Najwięcej słów krytyki pochodzi od nauczycieli.
Pojawiają się jednak również głosy zadowolenia nowymi przepisami. Matura opierać się teraz ma na wyrażeniu przez ucznia własnych przemyśleń, a nie jak to jest teraz, przepisywaniu fragmentów tekstu literackiego.
Czas pokaże, czy zmiany przyniosą korzyści, przede wszystkim dla uczniów. Pierwsze opinie poznamy w przyszłym roku na początku maja.