Dwóch mieszkańców Radomia usłyszało wczoraj zarzut kradzieży mienia. Jednemu z nich śledczy postawili także zarzut posiadania narkotyków. Trzeci trafił do policyjnej celi, bo miał odsiedzieć karę dwóch lat pozbawienia wolności. Mężczyźni w wieku 18-28 lat wpadli w minioną niedzielę nad ranem w Jastrzębiej Górze. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, posiadanie narkotyków zagrożone jest karą nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj dwóm mieszkańcom Radomia w wieku 18 i 28 lat władysławowscy śledczy postawili zarzut kradzieży. Straszy z nich usłyszał ponadto zarzut posiadania narkotyków. Mężczyźni zatrzymani zostali w minioną niedzielę około 5 rano w Jastrzębiej Górze. Władysławowski patrol otrzymał zgłoszenie o kradzieży mienia w jednym z tamtejszych pensjonatów. Policjanci ustalili, że sprawcy weszli do pokoju przez otwarte okno i ukradli m.in. laptopa telefony komórkowe, torebkę z zawartością portfela oraz pieniędzy. Trzy osoby pokrzywdzone wartość strat wyceniły na kilka tysięcy złotych.
Mundurowi ustalili kierunek ucieczki podejrzewanych o to przestępstwo. Nieopodal miejsca zdarzenia zauważono trzech mężczyzn, którzy na widok policjantów zaczęli uciekać. W pościgu brali udział także policjanci z Pucka. Efektem działań pościgowych było zatrzymanie trójki radomian. Wszyscy znajdowali się pod wpływem alkoholu, stężenie u każdego przekroczyło promil alkoholu. Jeden z zatrzymanych wprowadził policjantów w błąd i podał nie swoje dane personalne. W komisariacie policjanci potwierdzili prawdziwą tożsamość, okazało się, że 20 latek podawał się za swojego kuzyna, bo groziła mu kara odsiadki za poprzednie występki. W trakcie zatrzymania u 28-latka w kiszeni policjanci znaleźli 4,5 porcji marihuany. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu.
Śledczy z Władysławowa i kryminalni z Pucka w niedzielę i poniedziałek pracowali nad tą sprawą. Okazało się, że w kradzieży brali udział najmłodszy i najstarszy, 20-latek natomiast uciekał, bo odsiedzieć miał karę dwóch lat pozbawienia wolności za inne przestępstwa. Policjanci odzyskali laptopa i telefony komórkowe, które niebawem wrócą do właścicieli. Poszukiwana jest nadal torebka, którą sprawcy porzucili podczas ucieczki.
Po wytrzeźwieniu mężczyźni zostali przesłuchani i usłyszeli zarzut kradzieży mienia, ponadto najstarszy usłyszał także zarzut posiadania narkotyków. 20-latka ukarano mandatem za celowe wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy i podanie innych personaliów. Ten mężczyzna niebawem trafi do aresztu, musi odsiedzieć karę za inne przestępstwo.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a za posiadanie narkotyków do lat 3.