Petycja w sprawie 'Węzła Zryw' - mieszkańcy walczą o realizację inwestycji

Mieszkańcy Wejherowa mogą podpisywać petycję, w której wyrazić można swoje poparcie dla budowy bezkolizyjnego połączenia północnej i południowej strony miasta. Akcja pn. „Zryw na Śmiechowie” ma wywrzeć wpływ na decyzję o budowie tunelu pod krajową szóstką przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

Temat wejherowskiego „Węzła Zryw” przewija się już od ponad pięciu lat. Rozpoczętej inwestycji nie udaje się dokończyć, pomimo zawartego kilka lat temu porozumienia o budowie wiaduktu z koleją. Wiąże się to jednak z przebudową linii kolejowej z Gdyni do Słupska, która czeka na pozyskanie unijnych środków i według nowych ustaleń ma zostać wykonana do 2027 roku.

– Podpisana umowa przez nasz samorząd, przy wsparciu innych samorządów w tym samorząd województwa pomorskiego, razem z PKP jest światełkiem w tunelu. Ta inwestycja jest na tyle dużym przedsięwzięciem, że nie jesteśmy w stanie, zwłaszcza w okresie covidowym, zrealizować tę inwestycję samodzielnie. Musi to być tak zwany montaż finansowy, na podstawie którego będzie można rzeczywiście przekopać się pod drogą krajową nr 6, pod torami połączyć południową część miasta z północną – wyjaśnia Jacek Gafka, przewodniczący Rady Miasta Wejherowa.

– Jako radni stwierdziliśmy, że to jest ten moment, by pokazać, że mamy pewien problem w Wejherowie w postaci dokończenia inwestycji i zgłaszamy się poprzez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad do rządu, aby nas wspomógł. Sam premier wielokrotnie mówi, że są na to środki, więc chcemy trochę pollobować jako radni – mówi Mariusz Łupina, radny Wejherowa.

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

Do akcji mogą dołączyć mieszkańcy Wejherowa. Wystarczy podpisać petycję „Zryw na Śmiechowie” z wnioskiem o przyspieszenie budowy niezbędnego dla miasta węzła.

– Z punktu widzenia miasta zabezpieczyliśmy odpowiednie środki finansowe w kwocie około 17 milionów złotych. Liczymy na to, że uda się zintensyfikować działania i włączyć wszystkie grupy społeczne do tej akcji – powiedział Tomir Ponka, radny Wejherowa w rozmowie z Twoją Telewizją Morską.

Petycję drogą tradycyjną rozprowadzają radni. Można także podpisać petycję poprzez fanpage na facebooku. Trzecia forma, która wkrótce wejdzie w życie - powstanie strona internetowa, gdzie będzie przekierowanie na stronę do podpisania petycji w wersji elektronicznej.