19.11.2020 08:12 0 raz
Dwa celne strzały, dwie bramki i wygrana Arki Gdynia. W zaległym meczu 10. kolejki Fortuna 1 ligi żółto-niebiescy zdobyli cenne 3 punkty, pokonując Zagłębie Sosnowiec 2:0.
Arka objęła prowadzenia w końcówce pierwszej połowy. W 43. minucie rzut karny wykorzystał Juliusz Letniowski. To była jego ósma bramka w lidze. Dodajmy, że jedenastkę wywalczył po indywidualnej akcji Mateusz Młyński. Wynik spotkania w 79. min. ustalił Mateusz Żebrowski.
— Myślę, że początkowe 15 minut było naprawdę dobre w naszym wykonaniu. Stworzyliśmy w tym czasie stuprocentowe sytuacje. W pierwszej z nich Maciej Jankowski nie trafił w bramkę, a w drugiej nie zdecydował się na uderzenie. Szkoda, bo to była bardzo dobra okazja – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Ireneusz Mamrot, trener Arki. - Od tego momentu do końca pierwszej połowy graliśmy bardzo nerwowo. Chcieliśmy szybko, jednym podaniem przedostać się pod bramkę. Widać było, że w zespole zupełnie niepotrzebnie jest trochę wewnętrznej presji. Uważam, że zawodnicy od wielu rzeczy powinni się odcinać, bo nie pomagają one w graniu. To był trudny moment. Później Mateusz Młyński popisał się ważną, indywidualną akcją, która zakończyła się rzutem karnym. Ta bramka dała nam trochę spokoju i mogliśmy też skorygować taktykę. Dziś wyszliśmy dwom napastnikami i widać było momentami, że Zagłębie ma przewagę jednego zawodnika w środku. Stąd zmiana w drugiej połowie, bo chcieliśmy ten środek wzmocnić – dodał szkoleniowiec.
Mamrot również podkreślił, że „to był taki mecz, który zespół wybiegał, wywalczył i zostawił wiele serca na boisku”.
— Za to chciałbym podziękować zawodnikom, bo widać było, że bardzo chcą wygrać. To mnie cieszy. Ważna była ta druga bramka, która uspokoiła spotkanie. Jeśli chodzi o minusy to martwią kontuzję, których jest bardzo dużo. Musimy się zregenerować po tym ciężkim meczu, a ja muszę już myśleć jak zestawić skład na najbliższe spotkanie w sobotę – mówił szkoleniowiec.
W sobotę, 21 listopada, Arka na wyjeździe w ramach 13. kolejki zmierzy się z Resovią. Obecnie gdyński klub zajmuje 5. miejsce w tabeli ze zdobyczą 21 punktów.