Wejherowscy Tytani wciąż są bez zwycięstwa w trwającym sezonie I ligi. W 7. kolejce nasi szczypiorniści na wyjeździe przegrali z MKS Nielba Wągrowiec 29:37.
Spotkanie było wyrównane tak do 23. minuty, kiedy to Tytani nie odchodzili na większą stratę niż dwóch bramek. W kolejnych minutach przewaga gospodarzy zaczęła rosnąć i na przerwę szczypiorniści Nielby schodzili prowadząc 18:13.
Po zamianie stron zawodnicy z Wągrowca utrzymywali przewagę od 4 bramek nawet do 12! Ostatecznie Nielba wygrała z Tytanami 37:29. Dla wejherowian była to siódma porażka w siódmym spotkaniu. Co ciekawe, chociaż wejherowianie są „czerwoną latarnią” zajmując 11. miejsce, to jeśli chodzi o grę w ofensywie nie są najgorszym zespołem. Dotychczas zdobyli 171 bramek. Tylko pięć drużyn może pochwalić się lepszym wynikiem. Gorzej sytuacja wygląda w defensywie. W tym zestawieniu Tytani mają najgorszy rezultat. Bramkarze naszych szczypiornistów kapitulowali już 231-krotnie.
A jak ten bilans będzie wyglądał po kolejnym meczu? O tym się przekonamy 21 listopada. Na najbliższą sobotę zaplanowane jest spotkanie Tytani – MKS Grudziądz. Dla gospodarzy zapowiada się trudne zadania, bo MKS to aktualny wicelider tabeli, który charakteryzuje się jedną z lepszych defensyw w lidze (145 stracone bramki w 6. meczach).
Nielba Wągrowiec – Tytani Wejherowo 37:29 (18:13)
Tytani: Nowosad – Jurkiewicz (6 bramek), Wicon (2), Bartoś (7), Koss (6), Warmbier (3), Sałata (3), Wicki (1), Rompa, Pitucha (1), Pohnke, Sikora.