12.11.2020 16:35 9 NW/KMP w Sopocie
zdjęcie ilustracyjne, źródło: pixabay.com
Kilkadziesiąt osób bawiło się przy głośnej muzyce w Sopocie. Interweniowali policjanci, którzy powiadomili sanepid. Ten może nałożyć karę w wysokości do 30 tysięcy złotych. Ponadto tylko w ciągu kilku dni mundurowi ukarali mandatami 28 osób, a wobec kolejnej skierują wniosek o ukaranie do sądu.
Walka z COVID-19 związana jest z szeregiem obostrzeń, których nie każdy chce przestrzegać. Brak zachowanego dystansu, nie zakrywanie ust i nosa czy zbieranie się w zbyt dużych grupach to jedne z najczęściej odnotowywanych przewinień. Zapobiegać tego typu zachowaniom starają się m.in. Policjanci.
Od soboty 7 października tego roku sopockie służby interweniowały wobec 30 osób, które naruszyły przepisy sanitarne. Mandatem karnym ukarano 28 osób – większość za brak zakrytych ust i nosa. Co więcej, ujawnili także dyskotekę w centrum Sopotu.
– Do zdarzenia doszło 8 listopada około godz. 3:00. Po otrzymaniu zgłoszenia, że w jednym z lokali jest głośna impreza, sopoccy kryminalni weszli do tego lokalu i go skontrolowali – mówią funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
W środku okazało się, że przebywa tam kilkadziesiąt osób, które tańczą do głośnej muzyki. Służby zaznaczają, że nikt nie miał na sobie maseczki i nie były zachowywane wymagane odstępy. W tej sprawie są już prowadzone czynności w kierunku sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu ludzi.
W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców oraz osób odwiedzających Sopot, apelujemy o respektowanie przepisów związanych z walką z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Kierujmy się rozsądkiem i odpowiedzialnością dla naszego wspólnego dobra.
