04.11.2020 10:45 0 NW
Jesienią jeże przygotowują się do hibernacji. Zamieszkują często w naszych przydomowych ogródkach czy parkach. Zazwyczaj śpią w specjalnie stworzonych do tego celu gniazdach, które same budują. Można im jednak pomóc – budując dla nich domki lub zostawiając fragment ogrodu „dzikim”, czyli z gałęziami i stertą suchych liści.
Jeże to niezłe śpiochy. W ciągu dnia potrafią przespać nawet 18 godzin. Nie stanowią dla ludzi żadnego zagrożenia – wręcz przeciwnie – są całkiem pomocne. Z wielką chęcią zjadają ogrodowe szkodniki, takie jak ślimaki czy dżdżownice, ale radzą sobie równie dobrze z większymi osobnikami – żmijami czy jaszczurkami.

Fot. TTM
Zimą, na 5 miesięcy zapadają w sen zimowy, a wtedy ich domami stają się małe norki, w których panuje stała temperatura. Zazwyczaj z ich utworzeniem radzą sobie same, jednak bez większego problemu możemy im pomóc.
– Wielka prośba do wszystkich działkowców, wszystkich, którym leży na sercu dobro środowiska, by nie grabić wszystkich liści, ale usypywać kopczyki i w rogach działek zostawiać gałęzie – mówi Paweł Formela z Wejherowskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych.
Potencjalne miejsca zamieszkania jeży zabezpieczono ostatnio w Parku Miejskim w Wejherowie. Oznaczone są one tabliczkami „Nie rozgarniaj liści. Tu może mieszkać jeż”.

Fot. TTM
Jeże mają od 6 do 8 tysięcy kolców, które zmieniają w swoim życiu do 3 razy. Ich naturalna długość życia wynosi aż 10 lat, lecz przez działania człowieka zazwyczaj żyją tylko około 2 lata.
– Ostatnie wyliczenia naukowców pokazują, że do 2025 roku jeż będzie na czerwonej liście zwierząt, które lada chwila wymrą. Stad ogromny apel o troskę o te fajnie zwierzątka – dodaje Paweł Formela.