Zbliża się zima, co dla schroniskowych zwierząt nie oznacza nic dobrego. Schronisko w Dąbrówce apeluje o pomoc szczególnie seniorom – psiakom, które mają najmniejsze szanse na znalezienie nowych domów. Obecnie jest ich aż 65, a każdy z nich potrzebuje opieki i kochającego domu.
Głęboko wierzą w człowieka i chciałby znaleźć schronienie w czyimś domu. Antek, Cezar, Bagnet, Koral, Savi, Roni – to tylko kilka z psów, a jest ich aż 65, które przebywają w schronisku dla zwierząt w Dąbrówce.
Wiele z nich nigdy nie opuści schroniskowego kojca. Chorują na nerki, trzustkę, stawy… Potrzebują kompleksowego leczenia i odpowiedniej diety. Pracownicy schroniska robią wszystko, co mogą, by ich podopieczni wiedli szczęśliwe i zdrowe życie, jednak – nie da się ukryć – słono ich to kosztuje.

Fot. pomagam.pl
„Niewidomy Roni, który został odebrany interwencyjnie. Stracił wzrok, a jego 'pani' przywiązała go ciężkim łańcuchem do rozwalającej się budy”. Takich historii od wolontariuszy usłyszymy całe mnóstwo i wiele z nich łamie serca. Młode szczeniaki znajdują dom w mgnieniu oka. To psi seniorzy najczęściej ostatni e dni swojego życia spędzają właśnie w schroniskach.

Fot. pomagam.pl
Aby zapewnić im dobre warunki OTOZ Animals Schronisko w Dąbrówce apeluje o wsparcie. Za pośrednictwem strony pomagam.pl można wpłacać dowolne datki, za które zostanie zakupiona m.in. specjalistyczna karma i zostanie opłacone leczenie.
– Obecnie pod naszymi skrzydłami przebywa 210 psów i 50 kotów. Pomóc nam pomagać. Robimy wszystko, aby poprawić ich komfort życia, wywołać radość na ich pyszczkach i być dla nich ukojeniem do ostatnich chwil... – piszą pracownicy schroniska.

Fot. pomagam.pl