30.10.2020 14:20 3 NW

Kolejne śmieci pod murem wejherowskiego cmentarza

Źródło: SM Wejherowo

Kolejne worki pełne śmieci trafiły pod wejherowski cmentarz – tym razem z sąsiedniego miasta – Redy. Dokumenty, które znajdowały się w workach świadczą o tym, że pochodzą z firmy, która zapewne nie podpisała umowy na ich wywóz.

Minął zaledwie jeden dzień a strażnicy miejscy z Wejherowa poinformowali o kolejnych odpadach, które znaleźli pod cmentarnym murem na ulicy 3 Maja. Jak się okazało, podrzucił je ktoś z Redy.

Funkcjonariusze wyjaśniają tę sprawę i ustalają, kto tym razem postanowił zaśmiecić okolice cmentarza. Podkreślają też, że tego typu interwencje zdarzają się dość często. Powodem jest m.in. niezawieranie umów przez podmioty gospodarcze na wywóz nieczystości z wyspecjalizowanymi firmami.

Osoby prywatne powinny zgodnie z obowiązującym prawem składały deklaracje do urzędów miast i gmin w sprawie określenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Po dokonaniu tej formalności, gminy ustalą kwotę za wywóz śmieci i nie ma problemu z ich pozbywaniem się – czytamy na stronie Straży Miejskiej w Wejherowie.

Źródło: SM Wejherowo

Wyjaśniłoby to problem zaśmiecania sąsiednich miast.

Zgodnie z uchwałą Rady Miasta z 17 grudnia 2019 roku w Wejherowie taką deklarację o wywóz odpadów należało złożyć do 15 lutego 2020 roku. Ten, kto tego nie zrobił, musi spodziewać się wizyty straży miejskiej, która od 4 września tego roku za brak złożonej deklaracji może nałożyć mandat karny w kwocie od 20 do 50 złotych.

Jeśli sprawa trafi do sądu grzywna może wynieść nawet 5 tysięcy złotych - podkreślają wejherowscy strażnicy. - Ponadto gmina może egzekwować należne zobowiązania za wywóz odpadów w postępowaniu egzekucyjnym za okres ostatnich 5 lat. Czy warto? Zdecydowanie nie. Aby uniknąć takich sytuacji informujemy, że tzw. deklarację śmieciową musi złożyć każdy właściciel nieruchomości najpóźniej w ciągu 14 dni po sprawdzeniu.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...