22.10.2020 15:00 1 NW/MOSG
Słoną karę zapłacił awanturnik, który w czasie lotu nie chciał założyć maseczki i spożywał własny alkohol. Zachowanie 38-letniego pasażera samolotu z Norwegii było powodem interwencji funkcjonariuszy Straży Granicznej na lotnisku w Gdańsku. Został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.
We wtorek (20 października) Patrol Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku otrzymał zgłoszenie, że na pokładzie samolotu rejsowego z Bergen do Gdańska znajduje się mężczyzna, który nie wykonuje poleceń kapitana.
Okazało się, że 38-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego nie chciał założyć maseczki ochronnej i spożywał własny alkohol. Miał także zachowywać się agresywnie wobec innych pasażerów.
– W asyście strażników granicznych mężczyzna dobrowolnie opuścił pokład samolotu, po czym został przewieziony do pomieszczeń służbowych. Tam sprawdzono jego trzeźwość, miał przeszło 2 promile alkoholu – czytamy na stronie Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Kiedy mężczyzna wytrzeźwiał został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.