Zdjęcie ilustracyjne, źródło: pixabay.com
Wprawdzie od 5. minuty Wiked Luzino przegrywał w meczu 11. kolejki IV ligi z MKS-em Władysławowo, to podopiecznym trenera Tomasz Bronera udało się ostatecznie zremisować. Natomiast Stolem Gniewino nie był gościnny dla piłkarzy rezerw Arki Gdynia i rozgromił ich u siebie aż 5:0.
— Podeszliśmy do tego spotkania skoncentrowani i wygraliśmy 5:0. Ale wynik może nie odzwierciedlać przebiegu meczu. Arka grała dobrą piłkę. Zmusiła nas do wysiłku. Nas cieszy powrót do formy Mateusza Dampca, który zdobył dwie bramki i zaliczył trzy asysty. Nasz zespól zagrał wyjątkowo zdyscyplinowanie taktycznie, przez to mogliśmy pod koniec meczu wprowadzić nowych zawodników, którzy zadebiutowali w IV lidze – powiedział w wywiadzie po tym meczu trener Stolemu Tomasz Dołotko.
Stolem ma rewelacyjny początek sezonu 2020/2021 w IV lidze. Gniewinianie z 10. meczów wygrali 9, a 1 zremisowali. Z 28. punktami na koncie są zdecydowanymi liderami tabeli.
Z kolei Wikęd Luzino znajduje się w drugiej części tabeli na 16. pozycji. W minionej 11. kolejce zawodnicy grający pod batutą trenera Tomasza Bronera zremisowali u siebie z MKS Władysławowo. MKS wyszedł na prowadzenie już w 5. minucie po trafieniu Przemysława Szymańskiego. Punkt w 80. minucie Wikędowi zapewnił Krystian Opłatkowski.
