23.08.2011 19:00 0

Gdańsk: Wrócili na miejsce kradzieży, wypadli w ręce policjantów

Wczoraj zarzuty kradzieży usłyszało pięcioro mieszkańców Katowic. Czwórka mężczyzn i jedna kobieta ze sklepu w Oliwie ukradli towar warty 2 tys. zł. Kiedy następnego dnia sprawcy pojawili się w tym samym supermarkecie, kierownik sklepu uniemożliwił im wyjście i powiadomił policję. Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

W sobotę po południu kierownik jednego ze sklepów samoobsługowych zadzwonił do komisariatu w Oliwie i poinformował dyżurnego, że w supermarkecie pojawiła się grupa osób, która dzień wcześniej ukradła towar warty 2 tys. zł.

Funkcjonariusze z komisariatu w Oliwie  szybko pojechali we wskazane miejsce i zatrzymali pięcioro mieszkańców Katowic w wieku od 18 do 29 lat. Policjanci przeanalizowali monitoring sklepowy, który zarejestrował kradzież dokonaną dzień wcześniej. Funkcjonariusze ustalili, że podczas tego zdarzenia, jeden z zatrzymanych sprawców podszedł do lady, aby zapłacić za wędlinę i odwrócić uwagę kasjerki od swoich kompanów. W tym czasie pozostałe osoby włożyły pod kurtki różnego rodzaju kosmetyki, słodycze i napoje. Następnie cała grupa szybko opuściła sklep, nie płacąc za  towar. Kiedy osoby te na drugi dzień pojawiły się w tym samym sklepie, kierownik zamknął supermarket i wezwał policję. Wczoraj cała piątka usłyszała zarzuty kradzieży. Wszyscy mężczyźni byli wcześniej karani za kradzieże i włamania. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...