Samoloty pasażerskie nie wrócą na lotniska co najmniej do 9 maja

Co najmniej do 9 maja nie będą realizowane regularne połączenia lotnicze w Polsce, co dotyczy zarówno lotów krajowych, jak i zagranicznych. Rozporządzenie ministra infrastruktury dopuszcza jedynie przyjmowanie niewielkich maszyn, które mają do 15 miejsc siedzących.

Zamknięcie przestrzeni powietrznej dla regularnych lotów pasażerskich obowiązuje już od 15 marca i będzie kontynuowane co najmniej do 9 maja br. W tym czasie przewidziano pewne odstępstwa.

– Wyjątkiem są m.in. rejsy realizowane na zlecenie premiera, loty w ramach akcji powrotu Polaków do kraju, a także czarterowe realizowane przez obcych przewoźników lotniczych na zlecenie państw obcych w celu powrotu ich obywateli. Zakaz nie dotyczy nadal przewozu towarów i poczty – czytamy na stronie Portu Lotniczego Gdańsk.

Nowością w ministerialnym rozporządzeniu jest dopuszczenie możliwości wykonywania połączeń lotniczych przez niewielkie maszyny, które mogą zabrać na pokład do 15 pasażerów. Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia, takie rozwiązanie ma umożliwić wykonywanie lotów komercyjnych w szerszym niż dotąd zakresie.

Fot. Ola Mikołajczak/archiwum

Zakazy wykonywania połączeń pasażerskich, które obowiązują w związku z pandemią koronawirusa, przyczyniły się do załamania branży lotniczej na całym świecie. Po obiecujących pierwszych dwóch miesiącach 2020 roku, Port Lotniczy Gdańsk również odnotował duży spadek liczby podróżnych i operacji lotniczych w marcu, o czym pisaliśmy tutaj.