Dobra wiadomość dla niezmotoryzowanych, ale ubiegających się o zdobycie uprawnień. Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego wznawia działalność, co oznacza, że egzaminatorzy wyjadą na ulice i zaczną na nowo sprawdzać umiejętności przyszłych kierowców.
Egzaminy na prawo jazdy zostały zawieszone 12 marca, podobnie jak większość aktywności w naszym kraju. Gospodarka powoli przechodzi proces odmrażania, a co za tym idzie – ruszają już niektóre z firm, które, tak jak Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego, mogą wielu z nas ułatwić funkcjonowanie. Osoby, które miały wyznaczony termin egzaminu na prawo jazdy, w pierwszej kolejności powrócą "za kółko".
– Teraz musimy nadrobić „zaległości". Dla kursantów, którzy mieli mieć w tym czasie egzaminy, ustalimy nowe terminy – informuje Roman Nowak, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. – Będą oni mieli pierwszeństwo przed tymi osobami, które w momencie zawieszenia działalności PORD, terminu jeszcze nie miały – dodaje.
Nowa rzeczywistość, wraz z normami epidemiologicznymi, wymusiły pewne jednak zmiany w przeprowadzaniu egzaminów.
– Obecnie opracowujemy nową instrukcję bezpieczeństwa oraz przystosujemy naszą infrastrukturę do zmienionych realiów – zaznacza dyrektor Nowak. – Na pewno będzie przebudowana sala egzaminów teoretycznych. Trzeba ją tak przeprojektować, aby zapewnić większe odległości pomiędzy zdającymi. Sprzęt będzie również odkażany po każdym egzaminie – wylicza dyrektor.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy zdający będzie musiał mieć maseczkę i rękawiczki. Zanim jednak przyszli kierowcy będą próbowali swoich sił za kierownicą, trzeba poczekać na opinię, którą ma wydać Główny Inspektor Sanitarny. Ta ma zostać podana niebawem.
