11.08.2011 14:23 0

Na mecz Lechia-Cracovia jeszcze bez kart kibica

W niedzielę po raz pierwszy na murawę nowo otwartego stadionu w Gdańsku wybiegną piłkarze. Na inaugurację obiektu zagrają drużyny Lechii i Cracovii.

Od dziś można kupić bilety na mecz otwarcia. Kibice liczyć się jednak muszą z kilkugodzinnym staniem w kolejce. Zainteresowanie jest ogromne. Na PGE Arenie zasiądzie w niedzielne popołudnie nawet 30 tys. ludzi.

Dwa pierwsze spotkania Lechii w Ekstraklasie (20 sierpnia biało-zieloni zagrają z ŁKS-em Łódź) zobaczą również ci, którzy nie posiadają kart kibica. Na kolejne mecze wpuszczane będą już tylko osoby z wyrobionymi karnetami. Nowe zasady dotyczą wszystkich, jak pisaliśmy ostatnio, również premier Donald Tusk, wyrobił taką właśnie kartę. Do grona posiadaczy dołączył też Lech Wałęsa.

Imienne plakietki mają być rozwiązaniem problemu pseudokibiców na piłkarskich stadionach. Umożliwią one szybszą identyfikacja osób na obiekcie. Na kartach kibicowskich znajdują się dane właściciela, jego numer PESEL oraz aktualna fotografia. Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych powstanie także ogólnopolska baza posiadaczy kart kibica.

Karnety, jakie Lechia sprzedaje swoim sympatykom, dostępne są w dwóch wersjach. Za pierwszą trzeba zapłacić 25 złotych. Zapewnia ona wstęp na PGE Arenę oraz służy jako karta płatnicza z serii Mastercard. Na konto Lechii trafiać będą zyski z transakcji przeprowadzanych tą kartą. Druga, tańsza opcja dla kibiców, za 10 zł, daje tylko prawo występu na spotkania biało-zielonych. Ponadto za pomocą obu karnetów można otworzyć szlaban parkingowy, po uprzednim wykupieniu miejsca.

Na PGE Arenie obowiązywać będzie sprzedaż bezgotówkowa. Już na meczu z Cracovią, kibice bez kart nie będą mogli dokonać żadnej transakcji.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.