11.02.2020 21:18 7 mike/Gdynia.pl/Facebook
Niewykluczone, że już w drugiej połowie 2020 roku zostanie wdrożona pilotażowa wersja wspólnego biletu, z którego będzie można skorzystać na terenie gmin należący do Obszaru Metropolitarnego Gdańsk–Gdynia–Sopot. To przede wszystkim znaczące ułatwienie dla podróżnych, ale również promocja transportu zbiorowego i spora oszczędność.
Choć na razie jest to tylko projekt, najważniejsze, że porozumienie w sprawie wspólnego biletu jeszcze nigdy nie było tak blisko. Na oficjalnym profilu facebookowym Obszaru Metropolitarnego Gdańsk–Gdynia–Sopot we wtorek (11 lutego) pojawił się już komunikat, który zwiastuje zmiany, na jakie od kilkunastu lat liczą pasażerowie. Tym samym pojawiła się historyczna możliwość, aby uporządkować biletowy chaos w obrębie metropolii Trójmiasta. A ten dawał się we znaki nie tylko zdezorientowanym turystom, ale i mieszkańcom Pomorza.
Swoje poparcie inicjatywy wyrazili m.in. prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu czy burmistrz Redy. Kolejnym krokiem ma być przekazanie przez wszystkie gminy kompetencji do ustalania taryf na rzecz związku.
– Odtąd ceny biletów byłyby ustalane w MZKZG, a nie w każdej z gmin z osobna. Takie rozwiązanie zapewni ich spójność i jednolitość. Procedura takiej zmiany zajmie kilka miesięcy. Tym bardziej prezydenci Trójmiasta liczą na to, że zostanie zaakceptowana przez członków Zgromadzenia MZKZG już na najbliższym posiedzeniu zaplanowanym na 12 lutego br. – podaje serwis Gdynia.pl.
Uwagę zwracają proponowane ceny biletów, które trzeba uznać za atrakcyjne dla pasażerów. Bilet normalny, który umożliwi swobodne poruszanie się m.in. pociągami SKM, Polregio, autobusami wejherowskiego MZK czy trolejbusami ZKM Gdynia, ma kosztować 150 złotych. Cena biletu ulgowego to 75 złotych. Dla porównania, obecnie za miesięczny bilet na pociągi SKM, na trasie z Wejherowa do Gdańska-Wrzeszcza, trzeba zapłacić 188 złotych.
– Będzie to bilet łączony kolejowo-komunalny, gdzie udział kolei wynosi 134 zł. Bilet pozwoli pasażerom podróżować w granicach metropolii od Pruszcza Gdańskiego i Żukowa, przez Trójmiasto, Kosakowo, Rumię, Redę, Wejherowo tak pojazdami komunikacji miejskich, jak i SKM oraz Polregio. To rozwiązanie testowe zakłada dopłaty gmin w celu zapewnienia nowej ceny biletu (obecnie jest to 230 zł). Gminy wchodzące w skład MZKZG zobowiążą się do współfinansowania zwiększonych kosztów funkcjonowania transportu kolejowego w obszarze metropolii, na zasadach wspólnie określonych z województwem pomorskim – podaje Gdynia.pl.
Ewentualne wprowadzenie nowego biletu nie oznacza zaniechania prac nad pomorską Platformą Zintegrowanych Usług Mobilności. Projekt we wrześniu 2019 roku otrzymał unijne dofinansowanie o wartości 90 milionów złotych. Obecnie trwa procedura przetargowa, która ma wyłonić operatora systemu. Warto podkreślić, że „Fala”, w przeciwieństwie do wspólnego biletu w obszarze metropolii Trójmiasta, obejmie swoim zasięgiem całe Pomorze – także tereny oddalone od Gdyni, Sopotu czy Gdańska o ponad 100 kilometrów.