10.02.2020 09:30 2 Kwt

Wiatr łamał drzewa i zrywał linie energetyczne

Fot. Jarosław Jankowski/archiwum

Powalone drzewa, uszkodzone domy, przewrócony maszt na Molo Południowym w Gdyni – to tylko niektóre ze skutków wichury, która przeszła przez region.


Aktualizacja, godz. 10:00

Ten weekend okazał się dla strażaków z Wejherowa ogromnym wyzwaniem. Łącznie przez weekend byli wzywani do różnego rodzaju akcji 33 razy, z czego powodem większości wezwań, bo aż 17, był silny wiatr w naszym regionie.

Odnotowaliśmy również trzy wypadki i tyle samo kolizji, w których ucierpiały dwie osoby poszkodowane – wylicza mł. ogn. Łukasz Ryta, starszy technik PSP Wejherowo.

Pozostałe zdarzenia to również pożary, tych w naszym regionie w minione dwa dni było aż cztery.


Do tej pory na terenie województwa pomorskiego prądu nie miało ponad pięć tysięcy gospodarstw. Na ternie powiatu wejherowskiego przerwy w jego dostawie występują już tylko w Godętowie (gmina Łęczyce).

W powiecie wejherowskim strażacy interweniowali aż 20 razy. W Gniewinie z powodu wichury wiatr płyt elewacyjnych z budynku wielorodzinnego.

W Gniewinie wiatr zerwał z budynku wielorodzinnego elewację. Łącznie mieliśmy 20 zgłoszeń, głównie powalone drzewa – informują strażacy z Wejherowa.

Także strażacy z Pucka mieli aż siedem zgłoszeń związanych z usuwaniem szkód spowodowanych przez porywisty wiatr. Wyjeżdżali między innymi do połamanych konarów i gałęzi w Pucku, Władysławowie, Sławoszynie, Chałupach i Dębogórzu Wybudowanie. Interweniowali również na zalanej ulicy w Sulicicach.

Na Molo Południowym w Gdyni przewrócił się natomiast maszt. Silnie wiać może aż do czwartku.

Sprawdź aktualną prędkość i kierunek wiatru:


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...