03.08.2011 10:40 0

Region: Pendolino nie popędzi

Nowoczesne pociągi pendolino miały zapewnić ekspresową podróż z Trójmiasta i Warszawy. Okazują się, że będą one musiały zwolnić.

  • Często jeżdżę do Warszawy. Teraz to aż 6 godzin. Oby zmiana była zauważalna i w ciągu trzech godzin dojadę do stolicy – mówi Patrycja z Sopotu.

Problem stanowi pokonywanie łuków. Zakupione przez PKP Intercity składy nie są wyposażone w wychylne pudło, przez co w newralgicznych punktach trzeba będzie zwolnić. Pociągi pendolino mogą jeździć nawet z prędkością 250 km/h. Teraz ich maksymalne osiągi nie będą wykorzystywane.

Linia torowa Trójmiasto-Warszawa została właśnie przygotowana pod pociągi z pudłem, by na łukach mogły się przechylać z prędkością o 20 km/h większą niż normalnie. Jednak w 20 nowych pociągach systemu z takim nadwoziem nie ma. A doposażenie ich wiąże się z zbyt dużymi kosztami.

  • Jak przystało na PKP decyzja jest bezsensowna. Kupili drogie pociągi, ale bez systemu. Zwykłe ekspresy też nie mają specjalnego pudła. Więc po co nam pendolino? - zastanawia się Marek z Gdańska.

Podróż miała wynieść zaledwie 2 godziny i 20 minut. Będzie dłuższa. O ile? Tego jeszcze nie wiadomo.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...