05.10.2019 17:19 7 raz/na podst. www.stalrzeszow.pl
Czwarta drużyna drugoligowej tabeli była w sobotę 5 października kolejnym rywalem walczącego o utrzymanie wejherowskiego Gryfa. W 12. kolejce żółto-czarni na wyjeździe zmierzyli się ze Stalą Rzeszów. Do Wejherowa trafił komplet punktów.
Przed tym meczem piłkarze Gryfa nie ukrywali, że powalczą choćby o jeden punkt. Swoim kibicom sprawili jednak miłą niespodziankę.
Pierwszy celny cios w tym starciu już w 7. minucie zadali gospodarze. Piotr Głowacki otrzymał dobre podanie i uderzył po długim rogu. Stal objęła prowadzenie.
Odpowiedź nadeszła 14 minut później. Szymon Nowicki zagrał w pole karne, a piłka przy nieporozumieniu obrońców z Rzeszowa wpadła do siatki.
Mecz rozstrzygnął się w ostatniej minucie pierwszej połowy. Maksymilian Hebel technicznym uderzeniem z pola karnego pokonał bramkarza gospodarzy.
Druga połowa meczu nie przyniosła zmiany rezultatu. Gryf pokonał Stal na wyjeździe 2-1.