Sukcesy młodzieży z Banina osiągnęły już wymiar ogólnopolski. Na początku czerwca zespół „To i owo” działający przy Gimnazjum nr 2 w Żukowie i skupiający uczniów z Banina i okolic, wystąpił na Międzynarodowym Festiwalu Pieśni i Tańca w Koninie. Tymczasem już na początku lipca solistka grupy Weronika Pryczkowska zakwalifikowała się do programu „Must be the music” realizowanego przez Telewizję Polsat.
Podczas eliminacji w Gdańsku Weronika ze swadą opowiadała o swoich dotychczasowych działaniach muzycznych w języku kaszubskim. Zachęceni tym realizatorzy programu poprosili, żeby jej sztandarowy utwór „Supermenka”, wykonać właśnie po kaszubsku. Nagrania odbyły się 20 lipca. Trwały przez cały dzień. Atmosfera panująca w Teatrze „Roma” w Warszawie wywierała niesamowite wrażenie na każdym uczestniku. Wśród nich byli zarówno soliści, jak i grupy muzyczne z całego kraju. Oceniało ich jury złożone z gwiazd polskiej estrady: Kora, Elżbieta Zapendowska, Adam Sztaba i Wojtek Łozowski.
Nie ukrywam, że byłam nieco spięta. Nigdy nie występowałam przed takim jury i tak liczną publiką. Przez to trochę mi zaschło w gardle – mówiła Weronika tuż po występie do kilku kamer telewizyjnych, które bez przerwy indagowały artystów. Istotnie, być może właśnie ta atmosfera sprawiła, że zabrakło głosu jednego jurora, by Weronika znalazła się w ścisłym finale.
To jest i tak duży sukces, największy z dotychczasowych. Oczywiście, mój występ mógł być jeszcze lepszy, ale i tak jestem zadowolona z tej niesamowitej przygody. Poznałam mnóstwo fantastycznych przyjaciół z całej Polski, którzy bardzo mi dopingowali. Niektórzy są już znanymi wokalistami – podkreślała solistka.
Jesteś, Weroniko, jeszcze bardzo młoda. Dużo masz jeszcze do zrobienia. Jeśli będziesz konsekwentnie pracować i rzeczywiście będziesz chciała iść właśnie w tym kierunku, to wrota do kariery stoją otworem – stwierdziła Elżbieta Zapendowska, najbardziej doświadczona spośród jurorów.