13.06.2019 10:30 16 mike/Zrzutka.pl

Zbierają na nowy wóz bojowy, by móc dalej służyć pomocą

Źródło: OSP Orle

Mówią o sobie, że są małą, ale zgraną i ambitną jednostką OSP. Druhowie z Orla często pierwsi pojawiają na miejscu pożarów i wypadków. Na pewno nigdy nie odmawiają pomocy potrzebującym. I choć zapału do pracy im nie brakuje, niebawem może się okazać, że nie będą mogli sprawnie docierać na akcje…

Star 244, którego na co dzień używają druhowie z Orla, raczej powinien pojawiać się na zlotach zabytkowych aut niż na akcjach gaśniczych. Wóz liczy już ponad 30 lat i czasy swojej świetności ma dawno za sobą. To oczywiście ogromny problem dla strażaków-ochotników.

Nasz poczciwy i zasłużony sprzęt jakim jest wóz bojowy, który przez wiele lat ratował życie i mienie, jest na ukończeniu używalności. Chociaż my dalej pragniemy służyć społeczeństwu, wkrótce nie będziemy w stanie tego robić – mówi Mirosław Sikora, prezes OSP Orle.

A służba, którą wypełniają druhowie, to nie tylko gaszenie pożarów i ratowanie ofiar wypadków drogowych. To także liczne imprezy, zbiórki charytatywne czy uroczystości sakralne. Trudno wyobrazić sobie jednostkę OSP bez wozu bojowego. Niestety, taka perspektywa jest całkiem realna w Orlu. Ponad 30-letni star coraz częściej zawodzi, i to w najbardziej nieodpowiednich momentach.

Koszty zakupu nowego wozu są ogromne i wynoszą 1,2 miliona złotych. Ochotnicy z Orla chcą uzbierać połowę tej kwoty. Zresztą liczą się nie tylko pieniądze. Poprzez swoją zbiórkę, druhowie pragną dotrzeć do osób, które udzielą im wsparcia.

Jeśli mają Państwo takie możliwości, zwracamy się z ogromną prośbą o udzielenie pomocy. Czas i środki poświęcone naszej sprawie na pewno nie pójdą na marne, ale będą służyć społeczeństwu i dobru publicznemu jeszcze przez wiele lat – podsumuje prezes Sikora.

Każdy chętny może wesprzeć druhów z Orla, wpłacając pieniądze na konto zbiórki pod tym linkiem.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...