12.06.2019 14:07 26 mike
Z powodu awarii kolektora ściekowego w Swarzewie, część zanieczyszczeń jest wypompowywana wprost do wód Zatoki Puckiej. Pomorski wojewódzki inspektor sanitarny apeluje o powstrzymanie się od kąpieli w linii brzegowej od Władysławowa do Pucka.
Aktualizacja, godz. 15:40
Najprawdopodobniej prace przy wymianie uszkodzonej rury ściekowej zakończą się wcześniej niż zakładano, bo w środę późnym wieczorem. Na miejscu jest wojewoda pomorski, którzy przekazał, że nie ma uwag do pracy służb. Teren zabezpieczają również policjanci. Rurociąg tłoczny był położony ok. 1986 roku. Nadal nie wiadomo, jakie były przyczyny jego uszkodzenia.
Fot. Karina Labuda/TTM
Fot. Karina Labuda/TTM
Aktualizacja, godz. 14:40
– Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku rozpoczął kontrolę w Spółce Wodno-Ściekowej "Swarzewo". Pobrano także próbki wody z zatoki, które zbada Centralne Laboratorium Badawcze o/Gdańsk – informuje na swojej stronie internetowej Urząd Wojewódzki w Gdańsku.
Od wtorkowego (11 czerwca) popołudnia ścieki z uszkodzonego kolektora w Swarzewie są pompowane do wód Zatoki Puckiej. Kontrolowany zrzut ścieków nadzoruje straż pożarna. Na miejscu są przedstawiciele służb sanitarnych. Na razie trudno mówić o zagrożeniu epidemiologicznym, jednak Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Pucku zaleca powstrzymanie się od kąpieli na wodach Zatoki Puckiej.
W związku z inf. o awarii kolektora tłocznego Władysławowo-Oczyszczalnia Swarzewo i wypompowywania ścieków do Zatoki Puckiej Powiatowy Insp. Sanitarny w Pucku apeluje o powstrzymanie się od kąpieli w linii brzegowej Władysławowo-Puck. Próbki do badań pobierać będziemy od jutra.
— Tomasz Augustyniak (@augustyniaktom) 12 czerwca 2019
W Swarzewie obraduje sztab kryzysowy. Na miejsce ma się udać Dariusz Drelich, wojewoda pomorski. Na razie nie wiadomo, jakie były przyczyny awarii; nie można również wykluczyć działania osób trzecich. Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że kąpieliska w rejonie Władysławowa nie są zagrożone zanieczyszczeniem.
Fot. Karina Labuda/TTM
Fot. Marcin Buchna
Awarii uległ kilkudziesięciometrowy fragment rury ściekowej. Aby ją wymienić, potrzeba co najmniej kilkunastu godzin. Początkowo ścieki trafiały do zbiornika retencyjnego, ale wobec jego przepełnienia, konieczne było zastosowanie zrzutu. Awaria powinna być usunięta do czwartku (13 czerwca), do godzin przedpołudniowych.