Piłkarze Gryfa Wejherowo nie będą chcieli wracać do tego meczu, który rozegrali w sobotę 9 marca w Stargardzie. Tamtejsi Błękitni rozgromili zawodników z Kaszub Północnych. Niestety, po porażce 4-1 wejherowianie zbliżają się do strefy spadkowej.
Nic nie zwiastowało takiego scenariusza spotkania rozegranego w Stargardzie pomiędzy miejscowymi Błękitnymi a Gryfem Wejherowo. W 6. minucie bowiem pierwsze trafienie dla gości zaliczył Dawid Rogalski.
Niestety, to było wszystko, na co było wejherowian stać w tym starciu, jeśli chodzi o zdobycze bramkowe. Kolejne trafienia należały już do gospodarzy. W 31. minucie wyrównał Adrian Kwiatkowski, a na koniec pierwszej połowy Przemysław Brzeziński dał Błękitnym prowadzenie po golu zdobytym z rzutu karnego.
Po zmianie stron nie było lepiej. W 52. minucie wynik podwyższył Krystian Sanocki, a pięć minut później kropkę nad "i" postawił Michał Cywiński, nokautując drużynę z Wejherowa.
Po 23 rozegranych meczach Gryf Wejherowo zajmuje 13. pozycję w tabeli II ligi piłkarskiej, mając na koncie 26 punktów. Nad Rozwojem Katowice, który otwiera listę drużyn, którym zagraża spadek, mają zaledwie 2 punkty przewagi (obie drużyny mają tyle samo rozegranych meczy). 12. w tabeli Pogoń Siedlce zgromadziła również 26 punktów, ale rozegrała jeden mecz mniej.