Wypadek w Wejherowie z udziałem posła

Trzy auta uczestniczyły w wypadku, do jakiego doszło w południe na Rondzie Solidarności. Małżeństwo z dzieckiem zostało przetransportowane do szpitala.

• Zatrzymałem się na czerwonym świetle na skrzyżowaniu, za mną jechały samochody, po chwili usłyszałem stuk. Okazało się, że w samochód, który jechał za mną, uderzył samochód, który nie zauważył świateł - powiedział Jerzy Budnik, poseł na Sejm RP.

W wyniku kolizji najbardziej ucierpiało drugie auto. Podróżowało nim małżeństwo z dzieckiem. Rodzina trafiła na obserwację do szpitala. Poseł oraz trzeci kierowca nie odnieśli żadnych obrażeń. Trwa ustalenie przyczyn zdarzenia.