25.11.2018 15:00 5 mike

Gryf pokonuje Resovię 1:0 na Wzgórzu Wolności

Fot. archiwum

Po słabszej drugiej połowie rundy jesiennej stało się jasne, że Gryf nie może pozwolić sobie na gubienie punktów, zwłaszcza na własnym terenie. W niedzielę (25 listopada) żółto-czarni pokonali Resovię Rzeszów i wzbogacili swój dorobek punktowy o trzy cenne „oczka”.

Po dobrym początku sezonu wejherowian dopadła zadyszka. Przed niedzielnym spotkaniem wiadomo było jedno – Gryf Wejherowo potrzebuje punktów, by oddalić się od strefy spadkowej. A o punkty najlepiej walczyć na własnym terenie. Jednak rywal żółto-czarnych nie należał do najłatwiejszych. Widać to było już w pierwszych minutach spotkania, kiedy to Resovia zaprezentowała odważną, ofensywną grę, zmuszając do wytężonej pracy obrońców Gryfa.

Fot. Tomasz Smuga/TTM

Wraz z upływem czasu do głosu zaczęli jednak częściej dochodzić gospodarze. Swoje okazje do zdobycia bramki otwierającej wynik mieli m.in. Rogalski, Koziara i Kołc, który w 36. minucie zmusił bramkarza Resovii do interwencji po rzucie wolnym. Nie da się ukryć, że do przerwy Gryf stwarzał lepsze wrażenie w ofensywie, ale przez 45 minut kibice na Wzgórzu Wolności nie doczekali się goli.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy meczu to ataki obu ekip, jednak dość nieskładne, bez poważniejszych zagrożeń podbramkowych. Szansa dla gości pojawiła się w 62. minucie, ale nie wykorzystał jej Antonik, trafiając w słupek. Po upływie godziny gry częściej zaczęła atakować Resovia, ale na przełom w spotkaniu trzeba było poczekać jeszcze nieco dłużej.

Fot. Tomasz Smuga/TTM

Punktem zwrotnym była 79. minuta meczu i faul Rafała Mikulca, po którym sędzia bez wahania wskazał na „wapno”. Rzut karny na gola bez problemów zamienił Wicki, a Gryf mógł cieszyć się prowadzeniem 1:0. W ostatniej części spotkania można było odnieść wrażenie, że stracona bramka podcięła skrzydła przyjezdnym. Wynik meczu mógł jeszcze podwyższyć na 2:0 w 90. minucie Rogalski, ale ostatecznie pozostał on bez zmian. Gryf zasłużenie zainkasował trzy punkty na Wzgórzu Wolności.

Gryf Wejherowo: Leleń – Sikorski (76. Ewertowski), Brzuzy, Rogalski, Wicki, Goerke, Czychowski (63. Chwastek), Kołc, Włodyka, Koziara, Ryk (81. Bury). Rezerwowi: Ferra, Kątny, Ewertowski, Chwastek, Bury, Machol, Gulczyński

Resovia: Daniel – Antonik, Mikulec, Adamski (46. Twardowski), Domoń, Ogrodnik (83. Szafar), Makowski, Kantor, Hass (67. Strashkevych), Geniec (78. Kmiotek), Zalepa. Rezerwowi: Banek, Strashkevych, Twardowski Feret, Kmiotek, Basznianin, Szafar.

Bramki: 80. Wicki (kar.)


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...