25.11.2018 17:30 2 mike/Pomorskie.eu

Urząd marszałkowski: 'S6 do Koszalina to nie tylko sprawa lokalna'

Fot. archiwum

Wiadomo już, że Unia Europejska dołoży prawie miliard złotych do budowy trasy ekspresowej, która połączy Obwodnicę Trójmiasta z okolicami miejscowości Bożepole Wielkie. Władze samorządowe województwa pomorskiego przekonują jednak, że to nie rozwiąże w pełni problemów komunikacyjnych Pomorza Środkowego. Aby tak się stało, konieczna jest budowa dwupasmowej drogi na zachód Polski, aż do Koszalina.

We wtorek (20 listopada) podpisano umowę na dofinansowanie realizacji drogi ekspresowej S6 łączącej Słupsk z Gdańskiem na odcinku od miejscowości Bożepole Wielkie do początku obwodnicy Trójmiasta. Inwestycja otrzyma ponad 984 miliony złotych dotacji, o czym informowaliśmy tutaj. Prace budowlane powinny ruszyć w drugiej połowie 2019 roku.

I chociaż każdy kilometr nowej drogi ekspresowej na Pomorzu z pewnością ucieszy kierowców, władze samorządowe województwa pomorskiego przekonują, że 46-kilometrowy odcinek ekspresówki to tylko częściowe rozwiązanie problemu. Prowadząca z Trójmiasta ekspresówka będzie się kończyć w powiecie wejherowskim.

Dalej na zachód kierowcy będą jechać starą, wąską i niebezpieczną drogą krajową nr 6. Budowa odcinka Bożepole Wielkie–Lębork–Słupsk–Koszalin została wstrzymana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja ta została wydana pomimo faktu, iż inwestycja była wpisana bardzo wysoko na liście priorytetowych inwestycji drogowych, którą przygotował poprzedni rząd – podaje serwis informacyjny Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.

Jak podkreślają władze samorządowe województwa, budowa trasy S6 aż do Koszalina nie jest wyłącznie sprawą lokalną. I wskazują, że region słupski jest jednym z najbardziej wykluczonych komunikacyjnie w całej Polsce, co ogranicza możliwości rozwoju. To jednak nie wszystko.

Nowoczesna droga ekspresowa jest również niezbędna dla zabezpieczenia sprawnego połączenia powstającej w Redzikowie pod Słupskiem bazy rakietowej z portami Trójmiasta – podkreślają pomorscy samorządowcy.

I dodają, że już od wielu lat zabiegają o wybudowanie tej trasy w całości. Popierają również lokalne samorządy w tych staraniach. Władze centralne na razie nie uznają tej inwestycji za priorytetowe zadanie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...