16.11.2018 10:40 1 mike/mat. pras.

Liderzy z Wejherowa podejmą ekipę z Gniewa

Fot. archiwum/TTM

W najbliższą sobotę (17 listopada) o godzinie 19:00 Tytani Wejherowo podejmą na własnym parkiecie drużynę Latocha Agropom Gniew. Co prawda, rywale zajmują dopiero 11. miejsce w ligowej tabeli, ale w obozie gospodarzy nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika.

Rywal, z którym przyjdzie się zmierzyć żółto-czerwonym w najbliższą sobotę ma osiem punktów na koncie. Wygrał dotychczas trzy spotkania, a w pięciu musiał uznać przewagę rywali. Jak powiedział rozgrywający Tytanów, Rafał Wicki, z tą drużyną jego zespół jeszcze nie grał, dlatego do meczu wyjdą mocno skoncentrowani.

Musimy być mocno skupieni, skoncentrowani i zmotywowani na meczu, inaczej może być różnie, dlatego zawsze podchodzimy z szacunkiem do rywala. Chcemy i oczywiście zrobimy wszystko żeby wygrać, ale musimy być jednością podczas rywalizacji – zaznaczył zawodnik.

W wejherowskim zespole na uraz nadal narzeka Radosław Sałata, natomiast pozostali gracze, zdaniem trenera Piotra Rembowicza, powinni pojawić się w sobotę na parkiecie.

Wśród rywali najskuteczniejsi gracze to Michał Jędryszek, Damian Kurowski oraz Mateusz Daszek, którzy wspólnie zdobyli dotychczas 80 bramek. Nic więc dziwnego, że dla trenera gospodarzy najważniejsza w tym meczu będzie skuteczna obrona.

Oczywiście zamierzamy z Gniewem zagrać mocno w obronie i dobrze w kontrze. Ostatnio wychodzi nam to coraz lepiej i jestem dobrej myśli. Nasz sobotni rywal jest bardzo niewygodny i nie wiemy, jak zagra w najbliższym meczu. Dlatego to my musimy narzucić mu swój styl gry i ufam, że tak się stanie. Na pewno nie będzie to łatwy mecz i musimy skoncentrować się na realizacji założeń taktycznych – zaznaczył trener Tytanów.

Spotkanie odbędzie się w hali Powiatowego Zespołu Szkół nr 4 („Samochodówka”) przy ulicy Sobieskiego 344 w Wejherowie. Wstęp wolny.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...