04.07.2011 15:06 0

Gdynianki wygrały kobiecy rajd samochodowy

fot.Dorota Nelke

Gdynianki Ewa Micińska i Beata Szadziul wygrały I Międzynarodowy Rajd Samochodowy Kobiet „Yekaterina”, a dzisiaj podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta Gdyni prezydent Wojciech Szczurek pogratulował im sukcesu i wręczył bukiety kwiatów, podkreślając, że całe miasto jest z nich dumne.  

Uczestniczki rajdu, bez wsparcia, zdane tylko na siebie, z dala od kamer i świateł reflektorów, w ciągu 10 dni pokonały ponad 3000 kilometrów, dojeżdżając z Gdańska aż za krąg polarny do Murmańska. Panie pokonały rosyjską tajgę, stepy, pustynię i tundrę, a także odczarowały liczbę „13”, bo z takim numerem startowały. W samochodzie – Jeep Wrangler Rubikon – spędzały 10 godzin dziennie. Nie straszne im były odcinki specjalne (strome podjazdy, przeprawy przez rzeki, tereny bagniste) oraz uciążliwe komary. Poradziły sobie nawet ze zwalonym drzewem, które zagrodziło drogę, za co otrzymały dodatkowy punkt. W sumie zebrały ich 28, wyprzedzając dziewięć załóg, które dotarły do mety. Przez całą wyprawę przyświecało im hasło: „Wolność mamy we krwi!”.  

Uczestniczki rajdu cieszą się, że mogły zobaczyć kawałek świata. Złożyły między innymi wizytę świętemu Mikołajowi w jego rezydencji w Rovaniemi. Zdążyły w ostatniej chwili, bo Mikołaj pracuje do godz. 18.00.  

Ewa Micińska (kierowca), z zawodu dentystka, jest pasjonatką offroadu, turystką, nurkiem, starszym sternikiem motorowodnym. Beata Szadziul (pilotka), politolog i radna Miasta Gdyni, uwielbia aktywny styl życia. Jest współwłaścicielką regatowego jachtu PX, „turystką” niekonwencjonalną, wieloletnią harcerką w „spoczynku”. Uwielbia tańczyć.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...