Zaczęło się od wezwania o tym, że mężczyzna bije na chodniku kobietę. Policjanci z Suchanina oraz Straż Miejska natychmiast zareagowali. Okazało się, że para mając ok. 1-1,5 promila alkoholu w organizmie, wieczorem wybrała się z półtoraroczną córką na spacer. Sprawa trafi do sądu rodzinnego.
Wczoraj wieczorem Straż Miejska otrzymała zgłoszenie, z którego wynikało, że jakiś mężczyzna bije na chodniku kobietę, a obok stoi wózek z dzieckiem. O udział w interwencji poprosili policjantów z Suchanina.
Funkcjonariusze natychmiast przyjechali na miejsce i ustalili, że pomiędzy 41-letnim mężczyzną i jego 32-letnią partnerką doszło do kłótni. Policjanci wyczuli od pary silną woń alkoholu. Alkomat wykazał u nich ok. 1-1,5 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że nietrzeźwi rodzice opiekowali się swoją półtoraroczną córką, która leżała w wózku.
Para trafiła do policyjnego aresztu, a dziecko oddano pod opiekę cioci. W trakcie zatrzymania, 41-letni mężczyzna zaczął być agresywny, w stronę policjantów kierował obraźliwe i wulgarne słowa. Mundurowi ustalili, że mężczyzna był w przeszłości wielokrotnie karany za oszustwa, kradzieże i włamania. Dzisiaj usłyszy zarzut znieważenia funkcjonariuszy.
O zdarzeniu zostanie poinformowany sąd rodzinny. Policjanci wnioskują o zbadanie sytuacji rodzinnej dziewczynki i podjęcie odpowiednich środków opiekuńczych.
Funkcjonariusze będą też ustalali, czy zatrzymani nie narazili małoletniej, nad którą mieli obowiązek opieki, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utarty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.