03.08.2018 09:45 0 mike/TTM
Krew jest szczególnie potrzebna latem. Z jednej strony zwiększa się liczba wypadków komunikacyjnych, a z drugiej – krwiodawcy wyjeżdżają na urlopy. Banki krwi dosłownie więc wysychają. Dlatego apele o oddawanie życiodajnego płynu są szczególnie ważne w okresie letnim. Niedzielna (5 sierpnia) zbiórka w Luzinie będzie kolejną okazją, by podzielić się krwią z innymi, przede wszystkim – z pięcioletnim Adasiem, który choruje na białaczkę.
Krwiodawcy w Luzinie już wielokrotnie udowodnili, że chętnie dzielą się tym, co mają najcenniejszego – własną krwią. Łącznie podczas zorganizowanych akcji oddali już setki litrów życiodajnego płynu, o czym informowaliśmy m.in. tutaj czy w tym artykule.
Zbiórka krwi w niedzielę już po raz drugi będzie zorganizowana dla chorego na białaczkę limfoblastyczną Adasia z Gdyni. Pierwsza tego typu akcja miała miejsce 13 maja. Udało się zebrać 31,5 litra krwi.
– Takie akcje, jak ta w Luzinie, przyczyniają się do pomocy wielu osobom, są bardzo potrzebne. Dopiero teraz, jako ojciec chorego dziecka, zauważam, jak ta krew jest ważna – mówił wówczas Marcin Pionk, tata Adasia.
Niedzielna zbiórka tradycyjnie już odbędzie się na placu przy kaplicy Matki Boski Różańcowej w Luzinie, w godzinach 9:00–13:00.
– Wiem, że nie będziecie bali się ciepła. Wody będzie dużo. Będzie można się gdzieś ukryć w zaciszne miejsce, a być może trochę spadnie również temperatura. Liczę na wszystkich, zapraszam serdecznie. Dajcie tę kropelkę krwi dla Adasia, i nie tylko – zachęca Kasia Szczepaniak, pielęgniarka NZOZ Luzino.
Akcje dedykowane konkretnym chorym zawsze cieszą się dużą popularnością. Organizatorzy liczą, że nie inaczej będzie również i tym razem.