Nawet do 15 lat pozbawienia wolności grozi 34-letniemu mężczyźnie podejrzanemu o kradzież rozbójniczą. Najpierw z kolegami „podpowiedział” 53-letniemu pracownikowi budowy, żeby uważał na torbę, którą zostawił w aucie, po czym wykorzystując jego nieuwagę, ukradł mu piłę wartości 3,5 tys. zł. Kilka dni po zdarzeniu sprawca trafił w ręce kryminalnych z Nowego Portu.
Kilka dni temu, policjanci z Nowego Portu zostali powiadomieni o kradzieży rozbójniczej, do której doszło na ternie budowy w Letnicy.
Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni z komisariatu. Policjanci ustalili, że tamtego dnia do 53-letniego pracownika budowy podeszło kilku mężczyzn, którzy zwrócili mu uwagę na torbę, którą zostawił w samochodzie. Obawiając się o swoje rzeczy, 53-latek od razu poszedł do auta. Wówczas, jeden z mężczyzn chwycił za piłę, którą ten zostawił i zaczął uciekać. Gdy 53-latek zorientował się, że ktoś kradnie jego piłę, ruszył w pościg za złodziejem. Sprawca, aby utrzymać się w posiadaniu łupu, zaczął grozić pokrzywdzonemu.
Policjanci szybko ustalili tożsamość oraz miejsce przebywania sprawcy. Okazał się nim 34-letni recydywista. Zaskoczony widokiem funkcjonariuszy, natychmiast został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Dzisiaj zostanie przesłuchany przez prokuratora. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat.