Prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt otrzymał wczoraj absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu. Po wielogodzinnej i emocjonującej dyskusji, radni przystąpili do głosowania. Za przyjęciem absolutorium opowiedziało się jedenastu radnych, natomiast siedmiu wystąpiło przeciw.
Prezydent Krzysztof Hildebrandt w czasie dyskusji zaznaczał, że rok 2010 był to czas kryzysu, stąd wystąpiło wiele dodatkowych problemów. Mówił także o tym, że udało się pozyskać wiele środków z zewnątrz, łącznie aż 18 mln zł. Według prezydenta najistotniejszym działaniem była rewitalizacja śródmieścia, a przede wszystkim prace prowadzone na ul. Wałowej oraz w parku. Krzysztof Hildebrandt wskazywał również na budowę nowego centrum kultury, jako na jedno z największych przedsięwzięć w Wejherowie.
Głosy popierające działanie prezydenta pochodzą od radnych z klubu Wolę Wejherowo. Podczas dyskusji podkreślali, że rok 2010 to rok, w którym w Wejherowie wiele się działo i wyraźnie widać rozwój miasta. Dowodem na to ma być kolejny wybór Krzysztofa Hildebrandta na prezydenta w pierwszej turze.
Tymczasem opozycja nie szczędziła słów krytyki. Zarzucano prezydentowi niewydatkowanie 11 mln zł, które zostały zaplanowane w zeszłorocznym budżecie. Według radnych, którzy głosowali przeciw absolutorium dla prezydenta, Krzysztof Hildebrandt powinien trzymać się uchwalonego przez radnych budżetu. Podczas dyskusji uwagę zwracano również na sprawę 100 tys. zł, przeznaczonych na urzędowe ogłoszenia, które miały trafić do jednej z gazet.
Dyskusja była bardzo burzliwa i intensywna, posiedzenie skończyło się dopiero około godziny 22.