Kolejny pedofil w powiecie puckim? Policja prowadzi postępowanie

W środę (27 czerwca) puccy policjanci zostali zaalarmowani, że pod jednym z bloków z tym mieście, w zaparkowanym samochodzie siedzi mężczyzna, który może być pedofilem. Policjanci podjęli interwencję w tej sprawie, lecz podejrzany nie został zatrzymany. Nie oznacza to jednak końca działań kryminalnych, którzy sprawdzają, czy nie skrzywdził on żadnego dziecka.

O zdarzeniu zaalarmowała mieszkańców Pucka jedna z użytkowniczek Facebooka. Mężczyzna, który siedział w zaparkowanym fiacie seicento, miał się zachowywać nieprzyzwoicie w stosunku do dwóch dziewczynek.

Źródło: Facebook

Internauci nie kryli oburzenia, tym bardziej, że jak twierdzą świadkowie, mężczyzna miał przebywać w tym miejscu przez kilka godzin. Domagali się powiadomienia policji – i w końcu tak się stało.

Źródło: Facebook

Patrol policji udał się na wskazane miejsce około godziny 20:30. Policjanci zastali na miejscu podejrzanego mężczyznę, który został wylegitymowany, niemniej nie doszło do jego zatrzymania. Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, w jego sprawie będą trwały dalsze czynności, w tym przesłuchania świadków, jednak co do szczegółów Komenda Powiatowa Policji w Pucku na razie nie udziela komentarza.

Przypomnijmy – w ubiegły piątek 46-letni mieszkaniec powiatu puckiego miał molestować dziewczynkę w jednej ze szkół powiatu wejherowskiego. Został zatrzymany kolejnego dnia i przyznał się do winy, o czym pisaliśmy tutaj. Z kolei w sierpniu 2017 roku w Pucku po prowokacji jednej z Czytelniczek naszego portalu został aresztowany 45-latek. Tę sprawę opisaliśmy w tym artykule.